wtorek, 15 października 2013

W drukarni

W drukarni byliśmy, by osobiście doglądać nasz pierwszy nakład drukarski. Są to albumy do zdjęć z sesji dziecięcych i rodzinnych. Zaprojektowaliśmy je specjalnie, by pamiątkowe fotografie, które wykonujemy dzieciom i ich rodzicom zyskały elegancką oprawę i aby zdjęcia podczas oglądania nie niszczyły się.

Obawialiśmy się czy kolory w druku wyjdą takie jak chcieliśmy, czy drukarnia dobrze wykona swoje zadanie...Ale efekt przeszedł nasze oczekiwania... było idealnie, lepiej nie mogliśmy sobie wymarzyć:-)

Pierwszym etapem w produkcji było zadrukowanie arkuszy kartonu. Następnie zdecydowaliśmy się na pokrycie ich specjalną folią matową, by nadała albumom przyjemną satynową powłokę. Co niemniej ważne folia zapobiegnie również jakimkolwiek odpryskom farby i uchroni album przed zniszczeniem.
Po tym pozostało już tylko "sztancowanie" ;o) czyli wycinanie i klejenie... I tyle...


Pierwsze przymiarki



Cały nakład przed sztancowaniem

Przy maszynie sztancującej



Gotowy album rozłożony

...i złożony.

18 komentarzy:

  1. Precyzja wykonania i wkład serducha, tym samym efekt gwarantowany. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) rzeczywiście włożyliśmy w to serce, mnóstwo sił i czasu :-) Jeśli się podoba to super!

      Usuń
  2. ale fajne :) I tło ze ścianą ceglaną bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę :-) To jest nasza nowa scenografia do sesji zdjęciowych.

      Usuń
  3. Pięknie wyszło! Efekt końcowy warty świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. model też niczego sobie.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Model jest małym przystojniakiem, cieszył się z tej sesji... I dobrze, że zechciał pomóc cioci i wujkowi w tym przedsięwzięciu ;-)

      Usuń
    2. Chyba namówię swoich bratanków do podobnej sesji zdjęciowej. To rewelacyjny pomysł i jaka pamiątka! Niestety zdjęcia, które robią w szkole zawsze są na ciemnym jednolitym tle i wsadzone w zwykłą kartonową oprawę :(

      Usuń
    3. No właśnie, jest tak dużo bylejakości, że postanowiliśmy coś z tym zrobić, stąd pomysł na całą sesję, dodatki, projekt albumów... Cieszy nas fakt, że spotyka się to z dużym pozytywnym odzewem rodziców :-)

      Usuń
  5. piękne te okładki. takie delikatne :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż sama zapragnęłam takiego albumiku:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo się cieszę, że się Ci tak podoba ;-)

      Usuń