Nie są może idealne, mają różne kształty i rozmiary...ale za to zostały upieczone w domu i zapewne są zdrowsze od kupnych. I gdy tylko uda mi się wykrzesać odrobinę czasu potrzebną do zrobienia ( a nie są bardzo pracochłonne) znowu je zrobię. Może ktoś również spróbuje :-)
Przepis znalazłam tutaj. Dziękuję Mimi :-)
Są bardzo idealne! Wyszly Ci wspaniale!
OdpowiedzUsuńJuz czuje ich smak. Dziekuje za zaproszenie :-)))
Pozdrawiam cieplo, pa :*
Bo to bardzo dobry przepis:-), już nie raz piekłam te bagietki...są pyszne, czasem tylko w zależności od użytej mąki nieco się różnią.
OdpowiedzUsuńMimowe bagietki są super, piekłam, są tez silnie uzależniające ;))
OdpowiedzUsuńmaka jest bardzo ważna, my kupujemy make w sklepie internetowym Bogutynmłyn - różnica JEST KOLOSALNA - maka sklepowa jest beznadziejna, chleb czy bułki ze sklepowej starzeją się o wiele szybciej, a poza tym mąka ta jest zwyczajnie niesmaczna - dla porównania upiekliśmy z niej chleb i z tej młyńskiej, nie powiedzieliśmy który jest który - i nasi odbiorcy chleba od razu się poznali - coś w tym jest ;))
uściski!
Dzięki Ula :-) Już zajrzałam do sklepu, rzeczywiście mają duży wybór i super produkty. Będę zamawiać mąkę wkrótce skoro mówisz, że warto. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKusicie oj kusicie....:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie!
Gosia, polecam, łatwe do zrobienia, pyszne, możesz Roberta miło zaskoczyć...;)
UsuńJak pachnie:)
OdpowiedzUsuńPrawda? Najbardziej jak są gorące prosto z pieca...niebiański zapach ;)
Usuń