Żeby posmakować takiej delicji jak ta na zdjęciu, czyli po prostu pajdy swojego chleba z masłem warto się nieco natrudzić. Warto też znaleźć na pieczenie chleba trochę czasu , z okazji wolnej soboty na przykład. Zwłaszcza, że to zajęcie bardzo relaksuje.
Testowałam chleb na maślance z przepisu zamieszczonego w książce Mimi i Zorkiego "Piechotą do lata". I udał się! :-)
Własny wypiek w garści cieszy jak nic :):):):):):):)
OdpowiedzUsuńRoma, wszystkiego najlepszego na nowy rok, któremu dopiero miesiąc upłynął..!
O tak :-)
UsuńDziękuję i Tobie również wszystkiego najlepszego!
Wygląda przepysznie :) prawie czuję ten zapach.. :)
OdpowiedzUsuńOj pachniał pięknie...
Usuńmniam, wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńI taki był :-)
Usuńmmm pychota! zdolniacha z Ciebie:) muszę spróbować zrobić takie pieczywko:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, to nic trudnego.
Usuńmusiał :):):)
OdpowiedzUsuńJak zawsze przy wypróbowywaniu nowego przepisu jest odrobinę niepewności...i czy się uda?;-)
Usuńojej, aż mi ślinka pociekła!
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze ;-)
UsuńWygląda pięknie, zatem smakować też musi cudownie :)
OdpowiedzUsuńTak, tak - był bardzo smaczny :-)
UsuńPysznie ci się upiekł:)
OdpowiedzUsuńTak, chociaż to nigdy nie wiadomo czy się uda :-)
Usuńpysznie!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńA do tego smakuje!
UsuńAle musi być pyszny! Ja się jeszcze nie odważyłam ;)
OdpowiedzUsuńJa też dość długo zwlekałam, a okazało się, że ten chleb jest taki prosty w wykonaniu.
UsuńUwielbiam takie wypieki domowej roboty. To zupełnie inny smak! :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu miałam przyjemność upiec takich, chleb i cała rodzinka była zachwycona.
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem powinno się piec taki chleb bo jest bardzo zdrowy
OdpowiedzUsuń